Niepodległość odzyskana – 7 października, czy 11 listopada?

W popularnych opracowaniach historycznych, w rozdziałach poświęconych procesowi odzyskania niepodległości wymienia się takie nazwiska jak Piłsudski, Dmowski, Paderewski, czy Witos. Często pomija się w nich bohatera, który przekuł ideę wolnego i niepodległego państwa w realne działania, dzięki którym po 123 latach niewoli Polska ponownie pojawiła się na mapach i to o miesiąc wcześniej, niż powszechnie się sądzi. Mowa o księciu Zdzisławie Lubomirskim.

Historia zapamiętała Lubomirskiego jako wielkiego działacza społecznego oraz członka Rady Regencyjnej. W 1908 roku został prezesem Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności – organizacji mającej za cel budowę przytułków i sprawowanie opieki medycznej nad ubogimi mieszkańcami stolicy. Był również kuratorem Instytutu Oftalmicznego, który organizował bezpłatne leczenie wzroku dla najuboższych oraz prowadził badania na poziomie europejskim. Współfinansował działalność Towarzystwa Oświaty Narodowej.

Działalność w Radzie Regencyjnej

Rada Regencyjna założona 5 listopada 1916 roku przez zaborców, cesarzy Niemiec i Austro-Węgier, zakładała utworzenie niepodległego państwa polskiego. Przed wstąpieniem do Rady książę stawiał zaborcom twarde warunki.

W październiku 1917 roku Zdzisław Lubomirski został powołany na stanowisko członka Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego wraz z arcybiskupem Aleksandrem Kakowskim oraz Józefem Ostrowskim. Organ powołany na mocy aktu 5 listopada pełnił funkcję króla Polski. Uznana przez dwa państwa zaborcze Rada Regencyjna z czasem zyskiwała uznanie innych państw. Akt intronizacji miał miejsce na Zamku Królewskim w Warszawie. Regenci złożyli przysięgę w katedrze św. Jana Dostojni.

Historia niezwykłej przyjaźni

Działania prowadzone przez Zdzisława Lubomirskiego oraz Radę Regencyjną doprowadziły do przekazania Józefowi Piłsudskiemu najpierw władzy nad wojskiem, a potem nad odradzającym się państwem polskim. Ciekawostką jest, że historia znajomości Lubomirskiego z Piłsudskim rozpoczęła się już 13 grudnia 1916 roku. Relację ze spotkania odnajdujemy w pamiętniku Marii Lubomirskiej: „Piłsudski odwiedził dzisiaj prezydenta w Ratuszu. Zdziś odniósł raczej dodatnie wrażenie; wszystko co mówił Piłsudski, byłby sam podpisał”.

Od 22 lipca 1917 roku Piłsudski trafił do niemieckiego więzienia w Magdeburgu z powodu odmowy złożenia przysięgi braterstwa broni Niemcom i Austro-Węgrom. Dokładnie rok później, przyszły Naczelnik państwa zdecydował się na zwrócenie się o pomoc do Zdzisława Lubomirskiego. Samotny, rozdzielony z ukochaną, która w lutym wydała na świat córkę, nie znając dokładnie powodu swojego osadzania, pisze do księcia Regenta: „Służbę w wojsku pełniłem prawie nie pobierając pensyi, a właśnie podczas wojny stosunki moje prywatne zawikłały się jeszcze bardziej, niż to było przedtem”.

Na szczęście dzięki jego staraniom Józef Piłsudski został uwolniony. Planował udać się do Lublina, gdzie Ignacy Daszyński formułował Tymczasowy Rząd Ludowy licząc na jego poparcie. Zdzisławowi Lubomirskiemu udało się go przekonać do zmiany planów argumentując, że jest to rząd partyjny, a nie – zgodnie z ideą do której dążyła Rada Regencyjna – ogólnonarodowy. Maria Lubomirska wspomina również, że zdaniem księcia Regenta „on jeden Polskę zbawić potrafi w tym historycznym momencie”. Współpraca Lubomirskiego z Piłsudskim – pomimo dużych różnic w podejściu do polityki oraz wizji niepodległego państwa zaowocowała odbudową krajowej polityki, administracji oraz gospodarki.

Niepodległość odzyskana – miesiąc wcześniej

Z inicjatywy księcia Regenta 7 października 1918 roku została ogłoszona Polska Deklaracja Niepodległości. Opublikowano ją w Monitorze Polskim – rządowym organie, w którym do dnia dzisiejszego są publikowane powszechnie obowiązujące akty prawne. W dokumencie znalazła się zapowiedź utworzenia rządu narodowego, przeprowadzenia wyborów oraz wzywała do politycznej i gospodarczej wolności. To właśnie z tą datą związane jest faktyczne odzyskanie niepodległości przez Polskę.

Data powszechnie przyjęta jako rocznica odzyskania niepodległości związana jest ze zwolnieniem Józefa Piłsudskiego z twierdzy w Magdeburgu. Wtedy to, Zdzisław Lubomirski przekonał Marszałka do przyjazdu do stolicy. Kameralne powitanie nastąpiło 10 listopada na Dworcu Wiedeńskim. W swoim domu książę Regent prowadził z Piłsudskim rozmowy na temat przekazania władzy. Dzień później – 11 listopada nastąpiło oficjalne przekazanie dowództwa na wojskami polskimi Józefowi Piłsudskiemu. W kilka dni po przekazaniu władzy Rada Regencyjna podjęła decyzję o samorozwiązaniu.

Z inicjatywy księcia Lubomirskiego, Piłsudski został ogłoszony Naczelnikiem Państwa. Po 1918 roku były Regent wycofał się politycznie w cień. Choć znalazł się na liście potencjalnych kandydatów na prezydenta, odmówił przyjęcia urzędu. Po wybuchu II wojny światowej pozostał w kraju i aktywnie wspierał działalność Komitetu Obywatelskiego. 10 listopada 1942 roku został aresztowany przez gestapo i dwa miesiące więziony na Pawiaku. Odniósł poważne rany w trakcie brutalnych przesłuchań. Niestety nie udało się mu powrócić do zdrowia po opuszczeniu więzienia. Zmarł w lipcu 1943 roku w swoim majątku w Małej Wsi.

Książę Zdzisław Lubomirski odegrał niebagatelną rolę w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Jego zdolności negocjacyjne, mediacyjne oraz talent do poszukiwania kompromisu okazały się dla kraju zbawienne w skutkach. Jako członek rady, książę Zdzisław stanowczo domagał się wdrażania zmian prawnych przybliżających Polskę do niepodległości. Metodycznie realizował własne założenia odzyskania wolności politycznej i budowy ekonomicznej niezależności kraju. Swoimi działaniami w Radzie Regencyjnej wydatnie przyczynił się do stworzenia podwalin, na których oparła się niepodległa II Rzeczpospolita.


Korespondencja Fundacja Książąt Lubomirskich, fot. NAC

Dodaj komentarz