Na początku roku Rada Ministrów ma przyjąć strategię rządu dla Polaków mieszkających za granicą. Określi ona priorytety na lata 2015-2020. Obecnie projekt strategii jest konsultowany przez organizacje polonijne.
Ostatni, długoletni rządowy program dotyczący współpracy z Polonią powstał w 2007 roku. Jak poinformowało PAP Ministerstwo Spraw Zagranicznych, konsultacje społeczne prowadzone będą do 31 grudnia br.
Tekst projektu zamieszczony został na stronie internetowej MSZ, był też rozsyłany za pośrednictwem placówek dyplomatycznych. Nad dokumentem mają dyskutować m.in. Polonijne Rady Konsultacyjne.
Podsumowanie konsultacji społecznych nastąpi na styczniowym posiedzeniu Międzyresortowego Zespołu ds. Polonii i Polaków za Granicą, po czym dokument trafi do akceptacji Ministra Spraw Zagranicznych, a następnie zostanie przedłożony Radzie Ministrów.
Wśród strategicznych celów polityki rządu wobec Polaków za granicą w rządowej strategii wymienione są: wspieranie nauczania języka polskiego i wiedzy o Polsce, zapewnienie możliwości uczestniczenia w kulturze narodowej i umacnianie polskiej tożsamości, wzmacnianie pozycji środowisk polskich, wspieranie powrotów Polaków do kraju i tworzenie zachęt do osiedlania się w Polsce, rozwój kontaktów – młodzieżowych, naukowych, kulturalnych, gospodarczych, sportowych oraz współpracy samorządów z Polską.
{loadposition adsense}
Wśród najważniejszych wyzwań wyznaczających kierunki polityki wobec Polonii na pierwszym miejscu znalazła się migracja do państw członkowskich UE. W programie jest mowa m.in. o wielkiej fali migracji zarobkowej, największej od czasów emigracji „za chlebem” lat 1900-1930.
Poza Polską – jak wynika z opracowania – przebywa obecnie ponad 2 mln. osób, które opuściły ją w ostatnim dziesięcioleciu. Znajduje się w nim też stwierdzenie, że migranci wspierają dziś rozwój obcych gospodarek; szacuje się, że wartość ich pracy wyniesie w 2020 r. 85 mld euro.
W dokumencie i w jego tytule używa się pojęcia „Diaspora”. Takie rozwiązanie skrytykowali przed kilkoma tygodniami senatorowie zarówno PiS, jak i PO. Podobne zdanie ma wiele organizacji polonijnych.
– Pojęcie „polska Diaspora”, coraz częściej używane przede wszystkim przez środowiska naukowe, nie zostało zaproponowane zamiast pojęcia Polonia, natomiast jako jednowyrazowe określenie wszystkich kategorii łącznie, tradycyjnie określanych jako „Polonia i Polacy za granicą”. Wobec powtarzających się apeli o rezygnację z jego użycia, nie zostanie ono wykorzystane w tytule programu – wyjaśnia MSZ.
—
Opr. Tomasz Grodecki PAP, fot. Radek Pietruszka