Paryżanie uczcili dziewiętnastą rocznicę zamachu terrorystycznego na stacji kolei podmiejskiej Saint - Michel - Notre Dame. Poniżej tablicy upamiętniającej wydarzenie, mieszkańcy złożyli wieńce i kwiaty.

Do zamachu doszło 25 lipca 1995 roku. W czasie postoju pociągu podmiejskiego RER (Réseau express régional d'Île-de-France) wybuchł kanister z gazem, zabijając osiem osób i raniąc blisko stu pasażerów.

Za atak odpowiedzialni byli algierscy ekstremiści GIA - Zbrojnej Grupy Islamskiej.

Na stacji Saint-Michel alarm bombowy wszczęto także we wrześniu 2010 roku po anonimowym telefonie z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym i wcześniejszej ewakuacji kilkunastu tys. turystów z Wieży Eiffla i pobliskich Pól Marsowych.


Po szczegółowym przeszukaniu obiektów, materiałów wybuchowych nie znaleziono. W stolicy Francji, aktywność ekstremistów trwała jeszcze przez kilka miesięcy.

--
Opr. /fot. Waldemar Roszczuk