Dwieście lat temu na polecenie Napoleona przybyli na Haiti polscy żołnierze Legionów Dąbrowskiego. Część z nich osiedliła się w nowej ojczyźnie, dając początek haitańskiej Polonii. Ich dzisiejsi potomkowie mają jaśniejszą karnację, niebieskie oczy, tańczą polkę i uważają się za Polaków.

Cazale (Wcześniej, prawdopodobnie Canton de Plateaux) - wieś na Haiti, w północno-zachodniej części kraju, w górskim, niedostępnym rejonie, ponad 70 kilometrów od Port-au-Prince, stolicy kraju. Jest głównym ośrodkiem zamieszkałym przez Polonię w Haiti, zwaną tu Lapologne.

W konstytucji z 1805 roku zabroniono białym (bez względu na narodowość) osiedlania się i posiadania jakichkolwiek własności ziemskich w kraju. Zapis ten jednak nie dotyczył Polaków. Jean-Jacques Dessalines wydał rozkazy, by nie tylko nie zabijać polskich żołnierzy (nawet tych służących po stronie francuskiej), ale wręcz nadać im haitańskie obywatelstwo. Motywował to tym, że Polacy, podobnie jak Haitańczycy, charakteryzują się umiłowaniem wolności i musieli o nią wielokrotnie walczyć, także w okresie rewolucji na Haiti.

Większość mieszkańców Cazale ma biały kolor skóry lub jest Mulatami. Niektórzy z nich mają niebieskie oczy i blond włosy lub po prostu europejskie rysy twarzy. Haitańczycy pochodzenia polskiego zajmują się przede wszystkim rolnictwem; uprawiają kukurydzę, sadzą fasolę, proso, banany i inne rośliny. Obok rolnictwa zajmują się także rzemiosłem.

Czytaj więcej: Polska wioska na końcu świata. Potomkowie Polaków na Haiti

--
Opr. W. Roszczuk / Wikipedia / Dziennikzwiazkowy.com, fot. ITV77